wtorek, 22 czerwca 2010

wtorek, 27 kwietnia 2010

Budowa pełną parą




Od ostatniego wpisu upłynęło juz trochę czasu. Prace zaczęliśmy 19 marca wraz z odejściem zimy (trochę się ociągała). Wszystko potoczyło się błyskawicznie bez większych problemów (odpukać w niemalowane). Po zalanych wieńcach łapiemy drugi oddech by w pirwszej połowie maja zabrać się za dach.

czwartek, 4 marca 2010

Umowa podpisana

Dzisiaj podpisaliśmy umowę na wykonanie więźby. Termin to końcówka maja. Zdecydowaliśmy się na wynajęcie wyspecjalizowanej firmy. Koszty będą trochę większe, ale w naszej ocenie było to najlepsze rozwiązanie.

niedziela, 28 lutego 2010

Więźba dachowa

Mamy mały dylemat czy wykonać konstrukcję dachu metodą tradycyjną (zbijana lub skręcana gwożdziami) czy zgodnie z projektem przy użyciu płytek kolczastych . Oj nie jest to łatwa decyzja, tym bardziej, że nasza wiedza na tem temat jest, delikatnie mówiąc ograniczona.

Wykonaliśmy już kilka telefonów, odbyliśmy kilka sptkań z cieślami. Wszyscy fachowcy jak najbardziej mogą podjąć się wykonania więźby, ale nie przy pomocy „kolczatek”, głównie z powodu braku odpowiedniego sprzętu (specjalnych pras, czy maszyn wykonujących precyzyjne obliczenia). Nie są również w stanie podać dokładnej ilości drewna na dach.
Alternatywą są wyspecjalizowane zakłady zajmujące się projektowaniem i wykonaniem wszystkich elementów. Na cztery zapytnia uzyskaliśmy cztery oferty. Niewątpliwe plusy to
otrzymanie ostatecznej wyceny więźby na etapie jej projektowania, pewność, że wszytkie wiązary będą miały dokładnie ten sam wymiar oraz, że wykonane zostaną ze suchego drewna.
Wszystkich zainteresowanych odsyłam tu

niedziela, 10 stycznia 2010

Zmiany w projekcie

Dokonaliśmy następujących zmian w naszym projekcie:

  • zrobiliśmy garaż na dwa stanowiska
  • zlikwidowaliśmy taras przy sypialnii
  • zlikwidowaliśmy drzwi z kuchni do garażu
  • wstawiliśmy okno do łazienki

Wszystkie zmiany wraz z adaptajcą kosztowały nas 800 PLN

sobota, 9 stycznia 2010

Doprowadzamy wodę

Chcąc rozpocząć budowę na wiosnę 2010 roku wiedzieliśmy, że już teraz musimy złożyć wniosek do Przedsiębiorstwa Wodno - Kanalizacyjnego o wydanie warunków przyłączenia.
To, że Nasi sąsiedzi mają wybudowane domy nie oznaczało że mamy wodę na wyciągnięcie ręki. Okazało się, że rura do której są podłączeni nie jest qlówną rurą (150 mm średnicy w Naszym przypadku) ale to tzw przyłącze, czyli cienka rura (40mm) podłączona do grubej (150 mm). Nie trudno sobie wyobrazić, że im więcej osób przyłaczy się do 40 mm rury tym mniejsze ciśnienie wody. Dodatkowo, koszty podłącznie do tzw "stopiędziesiątki" byłyby o wiele większe ze wzgledu na jej lokalizacę (200m od naszej działki). Ostatecznie udało się. Przedsiębiorstwo Wodno - Kanalizacyjne wydało pozytywną decyzję. Mamy wodę na działce.........to znaczy na papierze. Trzeba jeszcze wynająć małą kopareczkę, położyć cienką rurkę, zainstlować zaworek i mały liczniczek. Uff

O wszystkich formalnościach dowiesz się turaj

niedziela, 3 stycznia 2010

Budżet

Ten temat od początku budził kontrowersje w rozmowach z moją nażyczoną, która miała wątpliwości "czy 200.000 PLN na budowę domu wystarczy ? Po co w ogóle zakładać jakikolwiek budżet. Zaczniemy się budować i zobaczymy na ile nam wystarczy".
Mój cel to przede wszystkim wprowadzenie się na jesień 2011 roku, a to z kolei wiąże się z planowaniem wydatków i ich kontrolą na każdym etapie. Z drugiej strony dom ma być ciepły i wykonany z solidnych materiałów. Najwięcej chcemy zaoszczędzić na kosztach robocizny (budowanie metodą gospodarczą) materiałów (dokładna analiza wszystkich ofert) oraz wnętrz - marmurów nie bedzie :)
Tak więc, czy 200.000 PLN to ambitny cel. Z pewnością tak. Ale jednego jestem pewien, iż nawet 300/400 tys. to za mało jeżeli chcilibyśmy zrealizować wszystkie nasze marzenia związane z budową domu.

Ps.
200 tyś nie zawiera kosztów wyposażenia domu, terenów zieleni, chodników, podjazdów, ogrodzenia :)